27 lipiec dniem odnowienia bloga! DaS rusza do pracy! Tym razem obiecuje Was nie zawieść.

piątek, 6 lutego 2015

Tyle czasu

Już dawno zapomnieliście zapewne o naszym blogu? Ale akurat dziś pragnę wspomnieć, że witryna funkcjonuje z nadzieją na nowy start. Co z tego wyjdzie nie wiem.

poniedziałek, 16 czerwca 2014

Hej miśky ;3
Dzisiaj zrobiłam duużo więcej zdjęć niż zazwyczaj. A dzisiejszym tematem będzie .. Ekologia, tak. Coraz częściej spotykam się z tym, że nawet moi znajomi zamiast zanieść jakiś odpad do kosza, wyrzucają go chociażby do rowu. Jest to zachowanie nie do końca przemyślane, chyba, bo mało kto wie, jakie zagrożenie wypływa z takiego śmiecenia. Jutro zrobię zdjęcie przykładowym śmieciom w środowisku, i żeby nie było, to nie ja je tam wrzuciłam po to, żeby zrobić zdjęcie. Kilka tygodni temu w rowie znalazłam nawet telewizor! To jest jednak przesada, nie uważacie? Nie zanudzam, trzymajcie zdjęcia:














sobota, 14 czerwca 2014

Film #1

Czas na film! :3
Dziewiątego czerwca spotkałam się DoH i DaM, a dzisiaj wstawiam Wam króciutki filimik o tym, jak jeździłyśmy :3 Możecie podziwiać polskie drogi! :D

piątek, 13 czerwca 2014

I czas na zdjęcia !
Wczoraj, razem z DoH jeździłyśmy rowerami. A ja stwierdziłam, że muszę pisać bloga o czymś innym, ale nie wiem o czym.. :C






Jutro jest jeden z dni wyjątkowych ..
Będzie, będzie grochówka, będą strażacy, będą stoiska i rozrywka :D 

Macie pomysły na bloga? Błaaaagam

Przyjaciel & Historia prawdziwej przyjaźni

Kim według mnie jest przyjaciel? Ten najprawdziwszy przyjaciel? Jaki przykład prawdziwej przyjaźni umiem przedstawić? 
Przyjaciel to ktoś, kto potrafi mnie wysłuchać. Ta osoba wie, co jest dla nas dobre, pomaga nam. Wspiera nas w trudnych chwilach, jest przy nas zawsze. Tej osobie możemy zaufać, podzielić się z nią najskrytszymi naszymi sekretami. Lecz czy łatwo jest znaleźć sobie przyjaciela? Jak mówi przysłowie: Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Dlatego właśnie zapoznam Was z pewna historią...
Oliwia była nieśmiałą, skrytą w sobie dziewczyną. Bała się powierzać swoje troski i żale koleżankom, kolegom. Chciała poprosić kogoś o radę, spytać o coś, chcieć wytłumaczenia rzeczy niejasnych dla niej. Potrzebowała przyjaciela. Jednak w szkole nie była lubiana przez swoich rówieśników. Mimo nieśmiałości, Oliwia miała dobre oceny. Zazdrość ze strony pozostałych uczniów wywoływała negatywne emocje. Przezywali ją, wyśmiewali się z niej. Dziewczyna nie umiała poradzić sobie z tym problemem. Zwłaszcza, gdy dowiedziała się, że jej rzekomo przyjaciółki wciąż ją obgadują, wymyślają o niej najgorsze możliwe rzeczy. Oliwia mimo swojego charakteru postanowiła sprawdzić, czy to prawda. Pytając koleżanki o to, te zaprzeczyły. Jednak dalsze wydarzenia wszystko zmieniły. Oliwia przez przypadek usłyszała coś nieprawdziwego na swój temat. Coś wypowiedzianego przez jedną z tych "przyjaciółek", która uważała się na najfajniejszą. Ale pewnego dnia w szkole pojawiła się nowa osoba. Osoba bardzo śmiała i odważna. Słysząc, jak kilka dziewczyn mówi coś na temat Oliwii, wykrzyknęła z oburzeniem, jak mogą kogoś oczerniać, skoro z ich ust padają same fałszywe słowa. Tą sytuację obserwowała Oliwia. Na przerwie podeszła do nowej, i zapoznała się z nią. To dla niej stała się otwarta na świat, poczuła się potrzebna, doceniana. Teraz żyje jako dorosła kobieta, nadal przyjaźniąc się z tamtą dziewczyną. Ma dobrą pracę, dzięki swoim wynikom w nauce. A tamte dziewczyny? Lepiej o nich nie wspominać. Gdy dowiedziały się o kolejnych sukcesach Oliwii, przyszły do niej, będąc dla dziewczyny tak miłe, ale Oliwia nie chciała ich słuchać. Pamiętała, co jej uczyniły. Dlatego stwierdziła, że mogą rozmawiać ze sobą, lecz nigdy nie będzie umiała zaprzyjaźnić się z kimś takim. Tak oto Oliwia i jej przyjaciółka pozostały sobie wierne, na zawsze.

A teraz pytanie do Was. Jak bardzo Was zanudziłam, używając na początku tej historii scen podobnych do tych, które miały miejsce w moim życiu? Na szczęście, teraz sytuacja jest lepsza.. Oczywiście ta sytuacja nie miała miejsca w życiu realnym. Tylko niektóre zdarzenia przytoczone są z mojego dawnego, smutnego, monotonnego życia, które zmieniło się nie do poznania.

Ten blog..

Hej. Ostatnio zauważyłam, że w ten blog ani ja, ani DoH nie wkładamy życia. Nie będę mówiła o DaM, ona dopiero zaczyna, więc się rozkręci. Ja, posty staram się pisać od serca. Dlatego ten post, będzie inny. Zapoczątkuje nową erę Życie-Life. Ja w to wierzę, i mam nadzieję, że nic się nie zmieni w tych "wierzeniach". Jak to się mówi: "Nadzieja umiera ostatnia". Więc zacznijmy posta!
Zauważyłam, że wiele blogów dotyczy mody. A nasza nazwa bloga? Co ona właściwie oznacza? Jaka jest tematyka naszego bloga? Otóż tematyką jest życie, czyli... Wszystko i nic. Pod definicją "temat tego bloga" znajduje się kilka podpunktów, a mianowicie takie:
  • notatki o życiu
  • zdjęcia Słońca, Księżyca itp
  • zdjęcia wszystkiego, co żyje (rośliny, zwierzęta)
Ale przecież to życie, to także moda, wydarzenia z życia wzięte, ale tylko te ciekawe (bo rzadko znajduje się ktoś, kogo interesuje, co dana osoba jadła na śniadanie)..
Dlatego dzisiejszy post będzie podzielony na kilka części. Napiszę je raczej w oddzielnych postach, więc niebawem pojawi się część pierwsza! :D Chyba, że zmienię plan działania. W każdym bądź razie, post się pojawi. A już teraz życzę Wam miłego wieczoru! :)

poniedziałek, 9 czerwca 2014

Datter Af... Komar!

Nie uwierzycie, ale dzisiaj spędziłam baaardzo miły czas z #DoH i #DaM
Takie my we trzy, nasze odpały, a efekty dzisiejszego spotkania? A to wszystko przez komary. Spotkałyśmy się dzisiaj, i najstarsza z nas, Datter Of Heaven przeprowadziła ze mną i Datter Af Manen wywiad o komarach. Pod koniec tego wspomniałyśmy, że letnia forma "Datter Af..." to Datter Af Komar :D
Wieczór to był świetny, aż czuję, że teraz częściej będę pisała :D Co prawda powinnam to robić, ale ta nauka teraz ;/ Więc Komarki się żegnają, paaaaa :*******